Nie pisałam bo potrzebowałam czasu aby ochłonąć.
To, że piszę, nie znaczy, że mi się udało.
Może nigdy mi nie przejdzie.
Mówię NIE biciu dzieci po twarzy,
mówię NIE dyskryminacji i molestowaniu,
mówię NIE pracy ponad siły i wykorzystywaniu Au Pair.
Tak, jestem w Polsce. I mogę śmiało powiedzieć,
decyzja o wyjeździe była najgorszą w moim życiu.
Wiem, nie wszystkie niemieckie rodziny są takie jak moja.
Ale mam w dupie innych ludzi.
Zawieszam więc bloga, może na czas nieokreślony,
może na zawsze.
Teraz muszę naprawić to co udało mi się spieprzyć wyjeżdżając.
Do widzenia !
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wkrótce wszystko się ułoży i będziesz mogła odetchnąć z ulgą!
OdpowiedzUsuń